niedziela, 20 marca 2011

Humoreska 2. Wędkarze żyją dłużej!

Długo, nawet po 100 lat              
    Rasowy wędkarz przynajmniej raz w tygodniu wybiera się "na ryby". W roku daje to około 50 wypraw. Rasowy wędkarz to taki, który wędkuje przez całe życie - wiosną, latem, w jesieni i zimą. W upale, słocie i na mrozie. Przeżywa cudowne majowe wschody słońca i ogląda klucze powracających ptaków. Upaja się wspaniałym zapachem kwitnącej nieopodal czeremchy. Podziwia przebogate gamy kolorów jesieni w nadbrzeżnych lasach i gajach. Wędkarz zawsze czuje się dobrze, ma nadzieję na sukces. Nad wodą wędkarz, stary czy młody, nie myśli o chorobach, o niespłaconych ratach, a taki podły szef z pracy jest w kosmicznej dali. Złowienie ryby to radość, a niezłowienie to też całkiem dobrze - nie ma ryb, to nie ma skrobania, smażenia i całego ambarasu.                                               Łowienie ryb to życie bezstresowe, ale pasjonujące, z dala od ludzkiego zgiełku, ale w harmonii z przyrodą. Jeżeli wędkarz wędkuje 20, 30 czy 50 lat, to tych dni śród przyrody uzbiera się sporo:
50 x 50 = 2500 dni
Ile to lat?                   Pan Bóg stwarzając człowieka, zaraz na wstępie, ustala każdemu limit długości życia. W swej dobroci P.Bóg postanowił, że czas spędzony przez człowieka na rybach nie liczy się do tego limitu. Dlatego wędkarze żyją dłużej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz